Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
740 Postów

(Remigrant)
Wyjadacz
Wowo napisał:
nie muszę pracować w tym sektorze . rozumiem że język to podstawa . rozumiem że według ciebie to samobójstwo ale pytam czy ryzyko się opłaca przy odrobinie szczęścia i przychylności ludzi .dzieki nie napisałem z podtekstem pozdrawiam
Jak każde forum tak i to też, jest do zadawania pytań oraz udzielania różnych odpowiedzi, chociaż niekoniecznie.
Ja jedynie wyraziłem swoją opinię na poruszony tu przez ciebie temat.
Natomiast jak ty to potraktujesz tego nie wiem.
Może zamiast każdemu na każdym kroku dziękować, usiądź spokojnie i czytaj, czytaj, czytaj.
To forum i inne podobne, posiadają na dzień dzisiejszy pełną wiedzę, tak tą optymistyczną jak i tą tragiczną.
Gdzie ludzie przyjechali pełni optymizmu w ciemno, a później żebrali na forum o podstawową pomoc socjalną.
Wiem, że takie czytanie to żmudne i nużące zajęcie.
Jednak po paru dniach, będziesz miał jasne rozeznanie w tym emigracyjnym światku.
Kto z kim i przeciwko komu.
Jedno jest natomiast niezaprzeczalne na dzień dzisiejszy, jeżeli jesteś jeszcze w Polsce i nigdy nie byłeś w Norwegi nawet na wczasach.
To.
Jak nie masz załatwionej wcześniej pracy i jakiegoś "łóżka" przez znajomego lub legalnego pośrednika już w kraju, to szkoda tu się pchać w ciemno i liczyć na pomoc obcych ludzi.

Moim zdaniem, to dzisiaj stracony pieniądz, lepiej za tą kwotę, spokojnie wysyłać zwykłe totolotki, większe prawdopodobieństwo wygranej, niż znalezienie tu na miejscu pracy.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:4  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
No i nie zapomnijmy, ze az tak duzo etatow na strazakow w Norwegii nie ma.
W mniejszych miejscowosciach straz pozarna dziala mna zasadzie wolontariatu.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:3  
Odpowiedz   Cytuj
27 Postów
Wiking
pierw przyjedz sam proponuje , zalatw prace legalny pobyt i dopiero po roku sprowadz rodzine...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:6  
Odpowiedz   Cytuj
499 Postów
Krystian Kozyra
(Krystian85)
Wyjadacz
CALORIA89 napisał:
pierw przyjedz sam proponuje , zalatw prace legalny pobyt i dopiero po roku sprowadz rodzine...
-----------
Aktywa: brak języka, żoną,troje małych dzieci, brak pracy,zielonego pojecia.....Jest ktoś kogo bardzo uraduje ten przyjazd : Barnevernet. Pomoc z ich strony gwarantowana.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:4  
Odpowiedz   Cytuj
104 Posty

(dziad)
Początkujący
Nie sluchaj zawistnych ludzi co caly dzien siedza przed monitorem. Smialo przyjedz. Na poczatek cos znajdziesz a jak poduczysz sie jezyka to i strazakiem zostaniesz.
Wez ze soba ksiazke Czeslawa Janczarskiego, to bedziesz pokazywal, kim chcesz zostac. Ludzie tu mili i otwarci. A i na forum pomoga, problem w tym, ze juz sobota to maja inne zajecia obowiazkowe. Jednak w poniedzialek rano na pewno odpisza...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
1633 Posty
Jan .
(WujekJanek)
Maniak
CALORIA89 napisał:
pierw przyjedz sam proponuje , zalatw prace legalny pobyt i dopiero po roku sprowadz rodzine...

I to jest chyba najlepsza rada, zgodna z zasada (notorycznie przeze mnie lamana ) minimum slowa - maksimum sensu.

Nadro... Nadto tak naprawde sam w swoim pytaniu (czy ryzyko sie oplaca) zawarles odpowiedz. Ryzyko ma bowiem to do siebie, ze jak sie uda, to sie oplaca, a jak sie nie uda, to sie cholernie nie oplaca.

Jesli chcesz pracowac w swoim zawodzie, to najpierw naucz sie jezyka. Bez jezyka na poziomie prove3 nikt cie nawet do wymieniania basenow nie dopusci, a ty myslisz o pracy strazaka czy ratownika medycznego. Nie jest moja intencja Ci dokopywac, ale to troche tak jakbym chcial pojechac do USA i pracowac w krzemowej dolinie, bo zawsze interesowalem sie komputerami, gram w cs'a i mam aktywne konto na Mojej Norwegii... To ciut za malo. Biegla znajomosc zyciorysu Gagarina tez nie zagwarantuje pracy w NASA

Zacznij od nauki jezyka, zapoznaj sie z zasadami rekrutacji... To wszystko przed wyjazdem. I najpierw przyjedz sam. Ogarnij sie, odluz pare groszy, wynajmij przyzwoite mieszkanie. Potem mysl o sciagnieciu rodziny.

Jesli zrobisz to na dzika, tak jak planujesz, to w czarnym scenariuszu bedziesz za 3-4 miesiace z podkulonym ogonem na koszt polskiego konsulatu wracal z zona do Polski. Z zona, a nie z zona i dziecmi, bo dzieci zostana Wam przez BV odebrane. Oczywiscie jest to czarny scenariusz. Czarny, ale jednak niestety jak najbardziej mozliwy.

Jesli mimo wszystko chcesz ryzykowac, to OK, ale musisz wziasc ze soba "pare groszy" z zalozeniem ze jak zona pojdzie do pracy na szmacie a ty do noszenia rygipsow to po 3-4 miesiacach budzet zacznie wam sie bilansowac. Nie pisze o tym, ze twoja zona bedzie jezdzic na szmacie aby Ci ublizyc, tylko dla tego, ze tutaj tak jest. Ja mam "cala teczke" dyplomow, a zaczynalem tu od rygipsow. A moja zona zaczynala od jazdy na szmacie pomimo 2 dyplomow z ekonomii i doktoratu z histori.

Co to znaczy "pare groszy na 4 miesiace"?
1. Zakladamy ze znajdziecie mieszkanie ktore wlasciciel zgodzi sie wynajac nowoprzyjezdnym bez kontraktow o prace. wliczajac prad i internet w Oslo dla takiej rodziny jak twoja potrzebujesz na to 15.000kr miesiecznie. Plus 3miesieczna kaucja.
2. przynajmniej 3 bilety miesieczne, czyli 2.000kr.
3. Przynajmniej 3 doladowania do Mycall miesiecznie czyli 600kr.
4.Jedzenie na 5cio osobowa rodzine... ponizej granicy ubostwa, ale za 8.000kr z glodu pomzec nie powinniscie...
I to tyle, zakladajac ze nigdy nie pojdziecie do kina, teatru czy na kawe. Nigdy nikt sie nie rozchoruje. Nigdy nie bedziecie brac opiekunki do dzieci, a dzieci czy pojda do szkoly czy nie to i tak nie poniesiecie z tego tytulu zadnych kosztow... Nigdy nic sie nie wydazy. Nigdy nie kupicie nawet sznurowek do butow... Policzmy.
1.Kaucja za mieszkanie 45.000kr
2.Mieszkanie 15.000kr x 4miesiace = 60.000kr
3.Komunikacja i telefony 2.500kr x 4 miesiace = 10.000kr
4. Jedzenie 8.000kr x 4 miesiace = 32.000kr
RAZEM: Okolo 150.000kr, czyli 75.000,-polskich zlotych.

Tak ja to widze.
Ale jesli przyjedziesz sam to majac w kieszeni na poczatek paszport i 6 do 7 tysiecy koron... bedzie bardzo ciezko, ale dasz rade. I nie ryzykujesz bezpieczenstwem Rodziny. A Rodzine sciagniesz po roku.

Dasz rade Kiler. POWODZENIA!!!

Zgłoś wpis
Oceń wpis:3  
Odpowiedz   Cytuj
380 Postów
Stały Bywalec
Krystian85 napisał:
CALORIA89 napisał:
pierw przyjedz sam proponuje , zalatw prace legalny pobyt i dopiero po roku sprowadz rodzine...
-----------
Aktywa: brak języka, żoną,troje małych dzieci, brak pracy,zielonego pojecia.....Jest ktoś kogo bardzo uraduje ten przyjazd : Barnevernet. Pomoc z ich strony gwarantowana.

raczej pasywa panie buch alter ego
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
862 Posty

(6e6)
Maniak
Ja tylko obserwuje jak tutaj przyjezdzaja nowe osoby, na poczatku wielkie plany. Matzenia. Kim ja nie bede a poznij zycie szybko weryfikuje jak nawet agencjs nie chce takiego goscia do sprzatania. Tutaj zeby dac sobie tade trzeba byc naprawde wielkim skurwysynem. Ja w norwegii nauczylem sie znieczulicy na ludzka krzywde, rasizmu oraz nauk jak sie nie dav zrobic w chuja.

Zebys pracowal jako strazak to niby jak sobie to wyobrazasz..bedziesz na migi sie porozumiewal ? Przyjedziesz na miejsce zdarzenia i co..jeg snakker ikke norsk

Myslisz ze nauczysz sie norweskiego w polsce..nie nauczysz sie. Nawet tu trzeba lat praktyki zeby dobrze snakkac.

Dla mnie nie masz zadnych szans
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
499 Postów
Krystian Kozyra
(Krystian85)
Wyjadacz
odurodzeniadumnyzpochodze napisał:
Krystian85 napisał:
CALORIA89 napisał:
pierw przyjedz sam proponuje , zalatw prace legalny pobyt i dopiero po roku sprowadz rodzine...
-----------
Aktywa: brak języka, żoną,troje małych dzieci, brak pracy,zielonego pojecia.....Jest ktoś kogo bardzo uraduje ten przyjazd : Barnevernet. Pomoc z ich strony gwarantowana.

raczej pasywa panie buch alter ego

----------
Zna słowo sarcasm ? A moze a,rebour ?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
499 Postów
Krystian Kozyra
(Krystian85)
Wyjadacz
dziad napisał:
Nie sluchaj zawistnych ludzi co caly dzien siedza przed monitorem. Smialo przyjedz. Na poczatek cos znajdziesz a jak poduczysz sie jezyka to i strazakiem zostaniesz.
Wez ze soba ksiazke Czeslawa Janczarskiego, to bedziesz pokazywal, kim chcesz zostac. Ludzie tu mili i otwarci. A i na forum pomoga, problem w tym, ze juz sobota to maja inne zajecia obowiazkowe. Jednak w poniedzialek rano na pewno odpisza...

--------
Śmiało przyjedz...
Jest chyba granica typowo polskich idiotyzmow za która już powinna być kara za świadome wprowadzanie w blad i narazanie cudzej rodziny na realne niebezpieczeństwo zostania....dziadem.Życiowym.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok